00Pan Niedźwiedź
Człowiek nie zdąży się obejrzeć, a strzela mu czterdziecha na karku
razem z bólem w krzyżu, siostra ląduje z kulką w głowie, facet zostaje
sam z jej dwójką pół-elfich bękartów i listem "Stanley, opiekuj się
nimi", jakby zostawiła mu w spadku kwiatki, nie dzieci.
Stanley poleca się na wąteczki, jesteśmy nastawieni z nim na wolne pisanie, raczej krótsze teksty, w planach jeszcze Billy albo Stella do dodania jako postać, można mieszać Mistrzem Gry, można wykorzystywać w wątkach po omówieniu tego ze mną. Kod od cudownej Emme, a art poglądowy od Minttu Hynninen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz